poniedziałek, 5 września 2011

Moje buty.... czyli mój zyciowy odchył ;)

Jestem maniaczką sportowych,ale jednocześnie w stylu miejskim butów, które muszą być przede wszystkim wygodne,ale też estetyczne i trochę inne od tych które widuję na stopach koleżanek.
Oto buty na które długo się czaiłam przede wszystkim z powodu ceny...
Wiem,wiem consy... ktoś może powie co to za buty,ale mi spodobały się z powodu takich jesiennych kolorków i po prostu dlatego,że tego typu sportowe buty uwielbiam !!!






Na co dzień cenię sobie wygodę i taki sportowy (ale nie dresowy) luz i te buty na jesień ... taką jaką mamy teraz wydają się dla mnie wprost idealne.
I jestem zdania,że consy albo się kocha,albo nienawidzi ;)
Ja jestem w tej pierwszej grupie.
Link do sklepu, w którym je kupiłam: tu (swoja drogą mają tam dość ciekawe baleriny i inne buty na które planuję się skusić;) ahh te buciki zawsze mi ich mało.
Cena: 225,90 ( jak dla mnie długo była odstraszająca).

I mój kolejny zakup.
Nie wiem dlaczego,ale w mieście w którym mieszkam ciężko było mi znaleźć długie, kolorowe sznurówki i zdesperowana zaczęłam szukać w internecie i tak znalazłam swoje żółtaski i te drugie już rozpakowane w kropki.
Cena nie była mała jak na sznurówki,ale,że jestem takim dziwakiem jeżeli chodzi o buty, sznurówki to nie mogłam sobie odpuścić i jednak je kupiłam,a że koleżanka i siostra też znalazły coś dla siebie koszty przesyłki rozłożyły się na nas trzy więc nie było tak źle.
Link do sklepu: tutaj
A może Wy znacie jakieś ciekawe sklepy ze sznurówkami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty