Dobrze pamiętam czas w szpitalu kiedy to pod czujnym, często
krytycznym okiem lekarzy rozbierałam synka do badania… i właśnie wtedy po raz
pierwszy pomyślałam sobie, że garderoba mojego synka… powinna być skomponowana
zupełnie inaczej niż do tej pory myślałam.
Oczywiście kolory zostają bez zmian, ale to już kwestia
gustu.
Przy niemowlakach Drogie, Przyszłe Mamy najważniejsza jest
wygoda !!! Nie dajcie sobie wmówić,że jest inaczej.
Ma być wygodnie Waszym Skarbom, ale i Wam, aby Wasze
niewprawne (szczególnie na początku i przy pierwszym dziecku) ręce mogły to
zrobić jak najszybciej i w najmniej uciążliwy sposób.
A więc pytanie co się sprawdzi.
Pierwsze dwa trzy miesiące:
Body, body i jeszcze raz body !!! Zapinane kopertowo !!! Po
prostu coś cudownego i wspaniałego. Najwygodniejsze body na świecie, które
zdały egzamin nawet podczas szczepionki i ubieraniu w nie maluszka w czasie gdy
darł się jak tylko mógł.
Do tego spodenki czy rajstopki i dziecko ma spokój.
Body kopertowo zapinane w zależności od pory roku (z krótkim
lub długim rękawem) jest to naprawdę dobra opcja i ojcom także się spodoba.
Po prostu rozkładacie sobie bodziak kładziecie na nim
maluszka wkładacie rączki zapinacie i gotowe !!!
Przydaje się to szczególnie gdy maluszki są naprawdę małe,
nie trzymają jeszcze główki, a te z dzieci które nie lubią ubranek wkładanych
przez głowę też będą zadowolone bo tu nie ma tego problemu po prostu ;)
Jak dla mnie rewelacja.
Trzy miesiące +
Kiedy dziecko jest większe,a nasze ręce sprawniejsze, a my…
dalej stawiamy na wygodę … na ratunek przychodzą nam ….body ;) Tak drogie Mamy
body (i te kopertowe i te wkładane przez głowę). Dzieci dużo się ruszają więc
po włożeniu bodziaków i rajstopek czy spodni nic nie będzie się podwijało. Plecki
będą zakryte,a my nie będziemy co dwie minuty męczyć dziecka i odrywać go od
zabawy, żeby poprawić kaftanik, sweterek czy coś tam jeszcze…
9 miesięcy i dalej:
Tutaj nie ma już większego problemu choć ja jeszcze
preferuję body ;) bo zakrywają plecki, ale dzieci w tym wieku często już raczkują,
dobrze siedzą, my jesteśmy wprawione w bojach więc możemy popuścić wodze
fantazji i ubierać (o ile mamy na to ochotę) dziecko w co tylko nam się
spodoba.
Ja ze swojej strony stawiam cały czas na wygodę.
Oczywiście kuszą mnie wszystkie piękne sweterki,t-shity i
inne, ale wiem, że mój syn nie lubi się przebierać co pięć minut,a ja nie chcę
m przeszkadzać w zabawię więc oboje stawiamy na wygodę i jak na razie ten
system się sprawdza ;)
W czym do spania ?
Tutaj będę dalej wierna swojej idei – wygoda ponad wszystko.
Od urodzenia do 8 miesiąca mój synek spał w pajacach
bawełnianych zapinanych przez całą długość i według mnie było to naprawdę
wygodne.
Nawet jeżeli dziecko rozkopie się z pościeli, a na pewno się
rozkopie ;) to ma zakryte plecki i stópki więc nie zmarznie ;) (mój syn lubi
spać gdy w sypialni jest chłodniej)
Obecnie nadal stosuje pajace z tym, że są one bez stópek,ale
plecki cały czas zakryte ;)
Jeżeli miałabym podsumować to po prostu wygoda górą Drogie
Mamy !!! Choć dla każdego co innego może być wygodne – pewnie kwestia
przyzwyczajenia ;) ale jeżeli nie macie jeszcze skompletowanej garderoby to
warto przemyśleć sprawę bo później nie będzie czasu i być może chęci ;)
Pozdrawiam
Jak dobrze, że tu wpadłam:] Sama we wrześniu będę mieć własnego maluszka i przyznać muszę, że we wszystkim jestem zielona :( Stawiam na wiedzę z internetu, czytam tak dużo,że potem mi się śni po nocach. Teraz moją zmorą są wózki.Będę częściej zaglądać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń