sobota, 22 października 2011

Pielęgnacja ust.

Wszystkie wiemy,że żadna pomadka nie będzie ładnie wyglądała na suchych ustach,a jeszcze jak wyskoczy nam tzw. zimno na wardze to już klapa.
Moja pielęgnacja ust jest bardzo prosta, nie zajmuje dużo czasu i dla mnie się sprawdza ;)
A więc najpierw coś co wszystkie,albo większość z Was zna.

Balsam do ust Tisane ;), który stosuję w domu zazwyczaj na noc.                                                
Do kupienia w aptekach i sklepach zielarskich.

Słoiczek o poj. 4,7g.

Cena: 7,99 (w aptece osiedlowej)

Może się wydawać,że słoiczek ma małą pojemność,ale ten balsam jest naprawdę wydajny ;)
Do kupienia jest także wersji w sztyfcie.

Balsam zawiera miód, wit.E, olej rycynowy, olej z oliwek i wosk pszczeli.

Zapach taki naturalny nie chemiczny, słodkawy i przyjemny choć są osoby, które nie lubią tego zapachu. Ja go uwielbiam.
Balsam stosuję grubą warstwą na noc na usta,albo po prostu wtedy jak jestem w domu (z racji,że to sloiczek - w domu zawsze przed posmarowaniem ust myję dłonie).
Balsam naprawdę ładnie wygładza, nawilża i uelastycznia skórę na ustach.

Wcześniej używałam Carmexu,ale przekonałam się do tego balsamu ponieważ według mnie o wiele lepiej radzi sobie z nawilżeniem moich ust.
recenzja balsamu na wizażu




Na dzień, kiedy wychodzę z domu również potrzebuję ochrony.
Długo zastanawiałam się nad Balsamem w tubce Nivea SOS z kamforą i mientolem,ale jego cena ok. 11 pln za małą tubke jest dla mnie zwyczajną przesadą.
Jednak poszukiwania trwały i tak trafiłam na pordukt firmy Eveline, który kupiłam bez większego przekonania.
Linia ExtraSoftBio, Regenerujący balsam do ust, SOS dla bardzo suchych, spierzchniętych ust.

Opakowanie: tubka o pojemności 12 ml

Cena: 4,90 zł

Balsam zawiera masło kakaowe,lanoline, kamfore i mentol.
Dostępny jest w trzech wersjach smakowych: truskawkowej (której jestem posiadaczką), wiśniowej i klasycznej.
Zawiera SPF 20.





Balsam sprawdza się naprawdę dobrze.
Nawilża usta i chroni je przed zimnem, wiatrem, itd. Dodatek mentolu i kamfory jest tak mały,że nie powoduje uczucia zimna na ustach, którego nie lubię zimą,ale na tyle wystarczający,żeby zapobiegać wyskakiwaniu tzw. zimna na ustach.
Dodatkowym plusem jest ochrona przeciwsłoneczna.
Balsam ma taką lekko błyszczykową konsystencję, na ystach jest bezbarwny,a zapach nawet przyjemny, może lekko chemiczny,ale mi nie przeszkadza.No i ta cena ;) Z pewnością będzie to mój ulubieniec, nie tylko miesiąca,ale pewnie i większej części roku.


Jeżeli chodzi o dodatkową pielęgnację to dwa razy w tygodniu peelinguję usta szczoteczką do zębów po prostu delikatnie je masując,a później nakładam na usta grubą warstwę miodu ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty