czwartek, 23 czerwca 2011

Kosmetyki z filtrami

Wakacje rozpoczęte,a więc pora wspomnieć o kosmetykach z filtrami.
Osobiście nie opalam się jakoś specjalnie (nie wyleguję się na plaży), ponieważ zwyczajnie szkoda mi na to czasu,ale też nie unikam słońca.
Kosmetyki z filtrami stosuję jako prewencję przeciwzmarszczkową.
Obecnie wiemy jakie działanie mają na naszą skórę filtry więc nie będę pisała o szkodliwości filtrów ponieważ na ten temat można znaleźć wiele fachowych inforamcji na stronach www.
W tym poście pokażę produkty, których używam wraz z krótką recenzją.

Rozpocznę może od twarzy.

Codziennie na twarz nakładam właśnie ten krem z Soraya z ochroną UVB 30/UVA 18 (warto zwracać uwagę,żeby na opakowaniu kosmetyku było podane,że chroni on przed promieniami UVA i UVB).
Myślę,że na dzień, w mieście jest to wystarczająca ochrona twarzy bez niepotrzebnego obciążania skóry wyższymi filtrami.
Krem naprawdę dobrze się wchłania (nawet przy mojej tłustej skórze) i nie bieli skóry. Dużym plusem dla mnie jest też to,że nadaje się pod makijaż (podkład nie waży się i nie wałkuje). Krem przynajmniej  mnie nie zapycha,a zapach jak na krem z filtrem jest przyjemny.
Producent zapewnia,że krem łagodzi podrażnienia i delikatnie rozjaśnia przebarwienia - jeżeli chodzi o podrażnienia to nie zauważyłam jakiegokolwiek efektu,a co do przebarwień to faktycznie delikatnie coś może zdziałać,ale jest to naprawdę delikatne działanie.
Krem nie podrażnił i nie uczulił mojej skóry za co dodatkowy plus i do tego jest w poręcznej i higienicznej tubce z miękkiego plastiku, który bez problemy przy końcówce kremu można będzie rozciąć.
Podsuwam recenzje tego produktu

Nie zapominam też o ustach ;)

I tutaj zadecydował przypadek. Pierwszy raz pomadkę dostałam gratis do zakupów,ale już za drugim razem kupiłam ją sama. Miała przymocowany jakiś żółto-niebieski sznurek, który mnie niesamowicie drażnił więć sie go pozbyłam,ale teraz słów kilka o produkcie.
Pomadka ma 4,5g i producent zapewnia nas,że zawiera filtry ochronne UVA/UVB i z tego się bardzo cieszę. Do tego mamy jakieś śladowe ilości pochodnej wit. A w postaci retinyl palmitate i śladowe ilości wit.E.
Pomadka bardzo dobrze nawilża i natłuszcza usta, nie pozostawia żadnego koloru,ale usta bardzo ładnie tak naturalnie się błyszczą. Pomadka nie "zjada" się jakoś bardzo szybko (chyba,że coś jem lub piję,ale wtedy wszystko schodzi;), efekt nawilżonych ust utrzymuje się nawet jeśli pomadka zniknie (usta są takie przyjemnie miękkie), nie zauważyłam też,aby pomadka jakoś specjalnie się topiła co jest szczególnie ważne bo przecież jest lato ;)
Koszt ok. 6 pln w osiedlowej dorgerii.

Teraz szyja i dekolt:


Z racji tego,że moja skóra ma skłonność do produkowania dużej ilości pieprzyków po opalaniu - na szyje dekolt i ciało stosuję filtry 50. Tutaj sprawdza się dobrze produkt Polenny Eva-Sun, który kupiłam z myślą o stosowaniu na twarz,ale nie sprawdził się z powodu dość tępej konsystencji przy zalecanej ilości i z powodu dość mocnego bielenia,a także Parsolu w składzie. Jednak jak produkt na szyję i dekolt sprawdza się naprawdę dobrze (parsol nie przeszkadza ponieważ na szyję i dekolt nie kładę kolorówki),a efekt bielenia ładnie wyrównuje koloryt skóry w tych partiach ;)
Kosmetyk sprawdza się naprawdę dobrze, jest wodoodporny.
W tubce mamy 25 ml,a koszt to około 3 pln. Jednak gdybym miała porównać ten produkt do kremu Soraya ma przewagę z powodu lepszej konsystencji i praktycznie zerowego bielenia.
Zapach Eva-Sun ma naprawdę delikatny i nie utrzymuje się zbyt długo na skórze, nie podrażnia i nie uczula,a na to zwracam szczególną uwagę.
Recenzje tego produktu podsuwam tutaj

Została mi jeszcze reszta ciała ;) i tutaj stosuję filtry mineralne.

Lirene Sensitive, Mineralna emulsja chroniąca przed słońcem SPF 50.

Emulsja jest bezzapachowa, dość mocno bieli (ale chyba wszystkie filtry mineralne mają taką tendencję). Na skórze odczwalna jest chroniąca warstwa jednak nie jest ona lepka i można się przyzwyczaić. Produkt z pewnością nie podrażnia i nie uczula,a do tego skóra po użyciu jest tak przyjemnie miękka.
Koszt to około 20 - 21 pln, ja z pewnością wykorzystam tubkę do końca (poj. 100ml),ale będę szukała dalej.
Właściwie nie mam się do czego przyczepić w tym produkcie ponieważ dobrze się rozprowadza i o całej reszcie pisałam wyżej,ale trochę potestuję i jeżeli nie znajdę nic lepszego to potulnie wrócę do Lirene.
Garść przydatnych linków:
stabilne filtry forum wizaż
makijaż,a filtry
filtry ochronne forum wizaż
duet filtr i podkład forum
najlepsze filtry mineralne forum
filtry mineralne cera naczyniowa i wrazliwa forum
promieniowanie UV -artykuł
destabilizacja filtra parsol 1789 forum
kremy z filtrem a makijaż mineralny forum

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty