czwartek, 23 czerwca 2011

Ratunek dla moich ust ;)

Lubię malować usta,ale wiadomo,że muszą one być w dobrej kondycji,żeby wyglądały perfekcyjnie i o ile problemów z nawilżeniem ust nie mam nigdy to w nagrodę uporczywie walczyłam z pękającymi kącikami ust.
Na początku spróbowałam zmienić swoje nawyki żywieniowe, które do najlepszych nie należą,ale po pół roku nie zauważyłam żadnej poprawy więc postanowiłam wspomóc się dodatkowo i tutaj z pomocą przyszedł mi słynny Carmex.
Jak dla mnie wersja w słoiczku jest najlepsza, aczkolwiek opakowanie do higienicznych nie należy niestety. Jednak jest to produkt, z którym się nie rozstaję. W prawdzie stosuję go tylko na noc,ale w zupełności mi to wystarcza ponieważ kąciki ust mi już nie pękają,a usta po takim nocnym wysmarowaniu na grubo Carmexem są dobrze nawilżone.
Tak więc Carmex mam na półce przy łóżku,żeby o nim nie zapominać przed snem.
Nie będę rozpisywała się o jego zapachu i konsystencji ponieważ myślę,że jest to produkt wszystkim znany.
Link do recenzji jest tutaj

Dodatkowo raz na jakiś czas jeżeli moje usta potrzebują mocniejszego nawilżenia smaruję je miodem (zwykły miód, który macie w kuchni;) i raz w tygodniu robię sobie masaż ust miękką szczoteczką do zębów (zwilzone usta masuję szczoteczką).

W okresach przejściowych wiosna, jesień lub gdy po prostu czuję,że jestem osłabiona biorę witaminę B (najczęściej kupuję B-complex w aptece).

Linki:
forum sposoby na gładkie usta
gladkie usta artykuł
witaminy z grupy B w kosmetykach
wit. B ogólnie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty